Od "nowej pracy" do "nowej normalności"

Niektóre działania i procesy wymagają pracy stacjonarnej, co oznacza, że komunikacja i współpraca twarzą w twarz będą nadal istnieć. W innych obszarach pracy wirtualne formy komunikacji i współpracy będą się nadal rozwijać, aż do firm, które organizują się wyłącznie cyfrowo.

Modele hybrydowe znajdują się pomiędzy tymi dwoma skrajnościami, często z zamiarem połączenia "najlepszych z obu światów". Stawia to jednak przed firmami nowe wyzwania: Jak rozwija się kultura zespołu, gdy niektórzy koledzy pracują na miejscu, a inni pracują zdalnie lub z domowego biura? Ci, którzy pracują na miejscu, mogą komunikować się łatwiej, nawet niewerbalnie, podczas gdy koledzy pracujący zdalnie - tj. poza firmą - mogą czuć się "pominięci". Nie należy zatem lekceważyć znaczenia mediacji i moderacji, zwłaszcza w modelach hybrydowych. Może to pomóc uniknąć napięć i blokad.

W przypadku współpracy hybrydowej, a zwłaszcza czysto wirtualnej, należy wziąć pod uwagę jeszcze dwa aspekty: Wiele cyfrowych spotkań dziennie może prowadzić do szczególnego rodzaju zmęczenia lub wyczerpania, znanego jako "zmęczenie zoomem". Pomiędzy spotkaniami często nie ma krótkiej przerwy - bez zmiany pokoju, bez przerwy na kawę, bez rozmowy z innymi pracownikami. Skutkiem tego może być słaba koncentracja, bóle głowy i oczu. Jednocześnie przeniesienie pracy do świata cyfrowego może oznaczać, że podróże służbowe w świecie rzeczywistym nie są już konieczne: Dojazdy do pracy są ograniczone, a podróże służbowe zastępowane są cyfrowymi spotkaniami. Oszczędza się czas i zasoby; efekt ten jest również istotny dla firm pod względem zrównoważonego rozwoju i celów klimatycznych.

"Zwinne" formy organizacji i pracy są częścią nowej normalności. Samostanowienie, samoorganizacja i płaskie hierarchie powinny umożliwiać innowacje i ulepszenia. Istnieją różne sposoby zakotwiczenia tego podejścia w firmie. Firmy często włączają poszczególne elementy zwinne do swojej codziennej pracy (scrum, myślenie projektowe itp.), przy czym zespoły same określają zakres tych elementów.

Praca mobilna również znacznie wzrosła z powodu pandemii i jest częścią nowej normalności dla wielu pracowników. Według wielu ekspertów pozostanie tak nawet po zakończeniu kryzysu: W wielu miejscach zespoły będą organizować się w sposób hybrydowy. Zorganizowanie połączenia pracy stacjonarnej i mobilnej jest dużym wyzwaniem dla firm. Podstawową zasadą jest to, że obecność zostanie zastąpiona dostępnością. Menedżerowie muszą być przygotowani na jedno: W zespole mogą pojawić się napięcia, ponieważ część pracowników będzie mogła decydować o tym, gdzie pracuje, podczas gdy inni będą przywiązani do swojego miejsca pracy.

Trzeci czynnik nowej normalności jest już znany i sprawdzony w niektórych firmach, zwłaszcza podczas pandemii: Elastyczna organizacja modeli pracy. Jest to wypróbowane i przetestowane narzędzie do osiągnięcia lepszej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Ponieważ zarówno wymagania zawodowe, jak i prywatne stają się coraz bardziej złożone dla wielu pracowników, coraz więcej osób bez bezpośredniej odpowiedzialności za dzieci lub krewnych wymagających opieki chce elastycznie organizować swoje modele pracy i godziny pracy. Istnieje już wiele modeli i koncepcji, które umożliwiają firmom i pracownikom zrównoważenie ich potrzeb. Jednak jednym z newralgicznych punktów są różne, czasem nawet sprzeczne cele zwinnej i elastycznej pracy: Jeśli zwinny zespół znajduje się w środku procesu pracy, może to być uciążliwe, jeśli na przykład członek zespołu musi odwołać pracę i odebrać dzieci z przedszkola. Takich "tarć" nie da się całkowicie uniknąć, ale można je przynajmniej znacznie ograniczyć dzięki odpowiednim formom organizacyjnym.